Pobij rekord Guinnessa samolotem z papieru!

Czy nazwisko John Collins coś Wam mówi?
To prawdziwe nazwisko człowieka zwanego „gościem od papierowych samolotów” (the Paper Airplane Guy),
który pokazuje jak składać niesamowite papierowe samoloty. Nawet napisał o tym książkę!
John Collins spędził dużo czasu na studiowaniu aerodynamiki i sztuki składania papieru (origami).
Przez wiele lat ulepszał swoje modele papierowych samolotów aż w końcu jeden z nich – nazwany „Suzanne” –
w 2012 roku ustanowił nowy rekord Guinnessa, pokonując niebagatelną odległość 226 stóp i 10 cali ( ponad 69 metrów!!!)
Możecie nauczyć się jak składać takie odlotowe samoloty oglądając poniższy filmik na YouTube.
Dobrej zabawy i udanych lotów! 🙂
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=JhYZy1ugI3Q”]
 

Maluj jak Picasso!

 
Kojarzycie takiego artystę o nazwisku Picasso?
Żył na przełomie XIX i XX wieku w gorącej i słonecznej Hiszpanii.
Pablo Picasso od najmłodszych lat zainteresowany był sztuką,
jednak uczęszczanie do szkół artystycznych bardzo go nudziło.
Nie chciał malować tego, co wszyscy. Nie chciał malować tak, jak wszyscy.
Chciał stworzyć coś nowego i wyjątkowego.Stworzył więc nowy styl w sztuce – kubizm.
Obrazy wyglądały tak, jakby ktoś je pociął na kawałki, a potem skleił i namalował
patrząc z różnych perspektyw i z rozmaitych kątów.
 
 
Mam dla Was propozycję namalowania własnego portretu a’la Picasso.
Potrzebujecie kartkę papieru, podzieloną na cztery części.
Zacznijcie od środka – od narysowania nosa, ust, podbródka i szczęki – z profilu! Dodajcie też oko.
Teraz lewa strona –  tym razem rysowana „od przodu”. Narysujcie drugie oko oraz część ust. Dodaj szyję.
Pokoloruj lub pomaluj na różne kolory, pastelami lub farbami. Gotowe!
Ciekawie wygląda też rysowanie konturów pastelami olejnymi a potem wypełnianie akwarelami.
 
Gdybyście potrzebowali pomysłów na „udziwnienie” swoich kubistycznych portretów,
możecie skorzystać z poniższej, dobrze Wam już znanej zabawy.
Wystarczy kulnąć kostką (na uszy /oczy kulamy dwa razy) i rysować, rysować, rysować! 🙂
A może pokusicie się o autoportret? 🙂
 
P.S. Dwie ciekawostki na koniec:
– Pełne nazwisko naszego dzisiejszego artysty to
Pablo Diego José Francisco de Paula Juan Nepomuceno María de los Remedios Cipriano
de la Santísima Trinidad Ruiz y Picasso.
– Na wielu obrazach Picasso umieszczał postać Minotaura (stworzenie z głową byka i ciałem człowieka),
którym zafascynował się gdy miał mniej więcej 50 lat!
 
 

Łapacz Snów

 

Łapacze snów stały się bardzo popularne jakiś czas temu.Przywędrowały z Ameryki Północnej – tam traktowane są jak amulety przez członków plemion Indiańskich.Łapacze snów najczęściej mają kształt okręgu (zrobionego np. z wierzby), w który wpleciona jest sieć z włosia lub rzemienia.Ozdobione piórkami, koralikami i innymi ozdobami wieszane zwykle były nad posłaniem lub przy wejściu do domu. Według wierzeń niektórych plemion, sny nawiedzające śpiących domowników musiały przejść przez amulet. Gęsta sieć miała przepuszczać jedynie dobre sny, a zatrzymywać nocne koszmary, które – złapane w sieć – ginęły wraz z pierwszymi promieniami słońca.

Łapacze snów stanowią ciekawą ozdobę, są dobrym ćwiczeniem dla paluszków, pozwalają się skoncentrować na zadaniu, a do zrobienia ich wykorzystać możecie papierowy talerzyk, który został bo przyjęciu urodzinowym i nie wiadomo, na co czeka na dnie szafki:)

Do wykonania takiego Łapacza Snów potrzebujecie:
– papierowy talerzyk
– nożyczki
– sznurek lub wełna (w jednym lub w różnych kolorach – zależy od Was)
– koraliki
– kawałki filcu i piórka
1. Wycinamy środek talerzyka. Ze środkowej części wytnij gwiazdkę lub serce (puste w środku). Odłóż.
2. Dziurkaczem zrób otwory na brzegu papierowej obręczy. Ważne, by były w równych odstępach.(Najłatwiej zrobić to robiąc otwory symetrycznie po przeciwnych stronach. W zależności od wielkości talerzyka, otworów powinno byc około 12-16.
3. Przez otworki przeplatamy wełnę lub sznurek. Można pociąć ją na krótsze kawałki – łatwiej dla dzieci, ale będzie więcej supełków. Można też przeplatać jeden długi kawałek wełny (jest większe ryzyko poplątania się sznurka).
a) Zaczynamy od zawiązania supełka za wybranym otworem;
b) Przeplatamy przez serce lub gwiazdkę;
c) Przeplatamy przez kolejny otwór (sąsiadujący z pierwszym).
Pamiętaj, by przeplatać sznurek w tym samym kierunku – serce od góry, dziurka od dołu.
Nie naciągaj sznurka zbyt mocno.
Możesz nawlekać koraliki pomiędzy – łapacz snów będzie jeszcze ładniejszy!
4. Całość można powtórzyć używając innego koloru sznurka.
 
Teraz ozdoby!
1. Przez trzy dolne otwory przewlecz sznurki. Zwiąż z tyłu.
2. Na sznurki nawlekaj koraliki. Jeżeli są zbyt luźne, małe supełki pod koralikami na pewno pomogą im utrzymać się w miejscu.
3. Na końcach sznurków przymocuj piórka lub zrób własne, np. z filcu. (Wystarczy wyciąć kształt listka i ponacinać brzegi). Przymocować można np. za pomocą kleju na gorąco.
 
Gotowe!

Kamykowe zwierzaki

Jeżeli tak jak ja uwielbiacie kamienie, a każdego roku ich kolekcja powiększa się o kolejne nadmorskie zdobycze (z którymi absolutnie nie można się rozstać!), mam dla Was propozycję! Kamienne stworki.
Przygotujcie:
– kamyki
– ruchome oczka
– kawałki filcu
– klej typu Magic lub klej na gorąco.
 
Spójrzcie na swoją kolekcję kamyków. Czy ich kształty przypominają Wam jakieś zwierzątka? Kaczuszki? Króliczki? Myszki? Nawet, jeżeli na pierwszy rzut oka nic nie przypominają… może będzie to gang kamykowych potworków? Wszystko jest możliwe!
 
Z filcu wytnijcie dzioby, uszy, ogony. Poprzyklejajcie oczy i wycięte elementy do swoich kamyków. Gotowe!
 
Kamyczkowe stworki idealnie mieszczą się w pudełkach po zapałkach.
Może stworzycie im takie małe domki, jak twórcy ze strony Red Ted Art?
Dobrej zabawy!

Miseczki z masy papierowej

Jeżeli zalegają Wam w domu gazety albo zadrukowane i do niczego już nie potrzebne kartki – mam dla Was propozycję przerobienia ich na masę papierową.
Przepisów jest wiele, ale najbardziej podstawowy to:
– paski papieru
– szklanka mąki
– dwie szklanki wody
Przyda się również:
– miska, w której przygotujecie swoją masę
– łyżka do mieszania
– mikrofalówka (bez mikrofalówki też się uda, wtedy zamiast miski przydatny będzie garnek)
 
1. Zmieszaj szklankę mąki z dwoma szklankami wody. Wodę wlewaj powoli i ciągle mieszaj.
2. Staraj się rozmieszać tak, by zostało jak najmniej grudek.
3. Podgrzewaj w mikrofalówce* przez około 30-40 sekund (w słabszych mikrofalówkach podgrzewać trzeba dłużej).
4. Wyjmij z mikrofalówki, zamieszaj dokładnie.
5. Włóż ponownie do mikrofalówki na kolejne 30-40 sekund.
6. Powtarzaj kroki 4-5 tak długo, aż masa zacznie gęstnieć. Powinna wyglądać jak gęsta zupa – ale nie za gęsta. (Zbyt gęsta masa nie będzie chciała współpracować).
7. Wymieszaj dokładnie; jeżeli w masie są jeszcze jakieś grudki – spróbuj je rozgnieść o bok swojej miski. Grudki nie przeszkadzają bardzo, ale bez nich praca będzie bardziej estetyczna.
8. Przestudź. Masa jest gotowa!
 
*Zamiast w mikrofalówce, masę można podgrzewać w garnku na malutkim gazie. Ważne: trzeba cały czas mieszać! Podgrzewać powoli, tak długo, aż masa zgęstnieje. Wystudzić.
 
Do czego można wykorzystać masę papierową? Na przykład do stworzenia własnej papierowej miski!
1. Bierzemy miskę, kładziemy ją do góry dnem, owijamy folią spożywczą.
2. Smarujemy miskę naszą masą, kawałek po kawałku, przyklejając kawałki papieru.
3. Pokrywamy paskami dokładnie całą powierzchnię miski. \
4. Powtarzamy, smarując i przyklejając kolejne warstwy.
5. Gdy już warstw będzie dużo, zostawiamy do zupełnego wyschnięcia.
6. Wyschniętą miskę można dowolnie pomalować, najlepiej farbami akrylowymi. Można też na końcu pokryć lakierem (jeżeli miska ma mieć kontakt z żywnością, niech to będzie lakier przeznaczony do tego właśnie celu.)
 
Zobaczcie, jakie piękne inspiracje można znaleźć w internecie!
Ciekawe, jakie miseczki powstaną w Waszych domach.
A może stworzycie coś zupełnie innego?